Nie przesadnym wydaje się stwierdzenie, iż świat w ostatnim czasie został sparaliżowany. Wszystko to za sprawą COVID-19, znanym powszechnie jako koronawirus. W związku z tym, większość państw stanęła w obliczu kryzysu, który z upływem czasu dynamicznie się pogłębia. Starając się przeciwdziałać tym negatywnym skutkom, również Donald Trump przedstawił szereg praktycznych kroków, mających na celu spowolnienie rozprzestrzeniania się wirusa. Jednakże rodzi się pytanie czy podjęte kroki w zaistniałych okolicznościach zdołają ujarzmić zarówno spanikowane społeczeństwo, jak i politycznych interesantów.

Donald Trump podał jasne wskazówki, co do tego, jak należy postępować w konfrontacji z koronawirusem. Jego intencją było, jak podkreślił, przeciwdziałanie panice, która nieubłagalnie wpływa na kondycję rynku i rzecz jasna całej gospodarki. Autor niniejszego artykułu - Roger Kimball - zwrócił jednak szczególną uwagę na, wydawałoby się marginalne tudzież niekontrolowane, niemalże wyrwane z kontekstu zdanie. A mianowicie Donald Trump powiedział, że wirus, z którym aktualnie mamy do czynienia, jest “obcy”, bowiem pochodzi z Chin. Jim Acosta, korespondent dla CNN, nie szczędził po tym krytyki amerykańskiemu prezydentowi. Nagłośnił ponadto ten incydent, podkreślając jego ksenofobiczny wydźwięk. Roger Kimball uznał to za absurdalne, kierując szereg retorycznych pytań do J. Acosty i zastanawiając się czy w równym stopniu zamartwia się o nazwę Eboli, która pochodzi przecież od afrykańskiej rzeki, zarodka tego wirusa.

Roger Kimball zauważa, iż “Wuhan Panic” to nic innego, jak podręcznikowy przypadek zasady Rahma Emanuela. Dowodzi ona użyteczności każdego kryzysu, jakoby nie warto było go zmarnować. W świetle tej koncepcji COVID-19 jawi się jako narzędzie propagandy politycznej, którym sprawnie posługują się media. Autor wówczas nieco bagatelizuje potencjał koronawirusa, porównując go do zwykłej grypy. Zamiast tego, uwydatnia jego potencjał w świetle wspomnianej propagandy. W tej kwestii możliwości są nieograniczone, jako że można celowo bądź też mniej świadomie, posłużyć się ów wirusem, niczym bronią biologiczną. W jej polu manewru całkiem swobodnie mogą poruszać się politycy i biurokraci, dając przy tym upust swoim autorytarnym impulsom.

Opracowała: Monika Kabat

 

Artykuł: https://spectator.us/covid-19-terrifying-weapon-political-propaganda/?fbclid=IwAR1Q5rskDsbdSbyryZ9g4MzuqeI5WVJo9A73vqqVSMNmhGRrVaSc7Ubjtag