W poniedziałek 16 października w RODM Kraków odbyło się spotkanie inaugurujące Ogólnopolski Tydzień Dyplomacji w Krakowie.
W spotkaniu wzięli udział: Piotr Samerek, I radca w Ambasadzie RP w Bratysławie oraz Tomáš Stražay, szef programu badawczego w Slovak Foreign Policy Association. Spotkanie prowadził dr hab. Artur Wołek z Ośrodka Myśli Politycznej.
Zaproszeni goście dyskutowali na temat współczesnych stosunków polsko-słowackich w świetle współpracy w Grupie Wyszehradzkiej. Podstawą do dyskusji była publikacja „Współczesne stosunki polsko-słowackie” wydana przez Ambasadę RP w Bratysławie i Ośrodek Studiów Wschodnich (dostępna w bibliotece RODM i pod adresem: http://www.bratyslawa.msz.gov.pl/resource/116d50d2-6bf2-4c27-bed3-759cacd11daf:JCR).
Tomáš Stražay na wstępie scharakteryzował relacje między Polską a Słowacją wizualizując kraje te, siedzące obok siebie, jednak zwrócone do siebie plecami. I tu leży problem. Piotr Samerek, z perspektywy pracownika Ambasady RP stwierdził, że dla Polaków Słowacja się kurczy, zaś dla Słowaków Polska to taki wielki kraj za górami. Takie myślenie rzutuje na nasze wzajemne stosunki. Słowacja postrzegana jest jako droga komunikacyjna do Węgier. Z uwagi na to, że Słowacja jest państwem stosunkowo nowym, w DNA naszych dwóch narodów nie wykształciło się jeszcze miejsce Słowacji w Polsce i Polski w Słowacji. Brak wzajemnego poznania przekłada się na brak całkowitego zaufania. Polska jest dla przeciętnego Słowaka dużym, majaczącym, nie do końca zdefiniowanym krajem. Słowacja to kraj, który na nowo musi się zdefiniować i określić swoje kierunki polityczne, a zadaniem Polski jest jej w tym pomóc. Grupa Wyszehradzka jest płaszczyzną, na której głos słowacki jest równy głosowi Polski na różnych płaszczyznach współpracy. Dzięki temu Słowacja umacnia swój głos na forum europejskim. Europa jest na tyle mała, że możliwa jest współpraca krajów europejskich, ale na tyle duża, że znaczenia nabierają ugrupowania lokalne. Współpraca Wyszehradzka stała się elementem podmiotowym w UE. Wciąż brakuje nam jednak wrażliwości, żeby spojrzeć na to, co się dzieje u sąsiada. I nad tym powinniśmy pracować, starając się budować dobre relacje między Polską a Słowacją.